23 maja 2009

17 maja 2009




po dlugim i meczacym locie, podczas ktorego nakarmiono mnie niesmacznym kurczakiem z ryzem wymieszanym z jajecznica oraz uczyniono niemym swiadkiem (prawie spalam) ignorancji geograficznej francuskich turystow, wydarzyly sie dwie rzeczy, ktore sprawily, ze niedziela rozwinela sie w rezultacie zupelnie niezgorzej - uroczy osiedlowy pchli targ oraz pani kioskarka, ktora przypadkiem dzis miala otwarte i przypadkiem odnalazla ostatni egzemplarz mojej ulubionej piatkowej gazety :)

12 maja 2009

Whitsunday Islands


czyli 74 wyspy polozone na Morzu Koralowym, na polnocy Australii. Wyspy w wiekszosci dzikie i niezamieszkale. To tutaj swoje obowiazki bedzie wypelnial zwyciezca wybrany do "The best job in the world".
wiecej zdjec tutaj

06 maja 2009

05 maja 2009

04 maja 2009

opposum



czyli skrzyzowanie kota, wiewiorki i dzika

03 maja 2009




wiecej zdjec tutaj

02 maja 2009

pierwszomajowe akcenty


ksiegarnia na lotnisku w Hong Kongu oraz pochod ulicami Melbourne

Czy ktos wie jakimi dziwnymi drogami komunizm trafil do Australii?? :))

01 maja 2009