15 lipca 2009

swieto burzenia wiezien


wiec bylo to tak: pojechalam obejrzec defilade z okazji 14 lipca, zdazylam zrobic kilka zdjec w czasie przygotowan, po czym oczywiscie jak zwykle w takich sytuacjach bateria w aparacie odmowila wspolpracy.



zachmurzony pan z CRSu (Compagnies Républicaines de Sécurité), postrachu wszelkich manifestantow

3 komentarze:

mazi pisze...

pomidorem go /wykrzyknik/ - o losie, mam niesprawną klawiaturę, a nawet koncentratem

sieciech pisze...

o losie słodki albo o matko i o córko

Anonimowy pisze...

barki mieszkalne przycumowane do brzegu sekwany to chyba jest wdzięczny temat :)
sam zrobiłem kilka zdjęć takich barek i z elżbietą chętnie do nich powracamy.
andrzej