27 czerwca 2008

troche natury w (prawie) centrum miasta

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Mysz w wielkim mieście :)

Anonimowy pisze...

...niewiele z tego Popiela zostało...

Pozdrawiam Iwonkę i krwawą nornicę
-Bartek

Anonimowy pisze...

z Popiela został że niby ogryzek?

Anonimowy pisze...

ogryzek pyzek :D

Ciebie też pozdrawiam Aniu :)

Anonimowy pisze...

dziękuję Bartku, ja Ciebie również